Rozpoczęło się od półmroku. W świetle lampy wybrzmiała poezja, a wkrótce potem goście mogli podziwiać najnowszą wystawę Marka Lapisa.
We wtorek (12 września) odbył się wyjątkowy wernisaż. Utytułowany fotograf Marek Lapis po raz pierwszy zaprezentował gnieźnianom wystawę „OdNowa”, przenoszącą nas myślami w czasy pandemii i lockdownu. Z tej okazji do galerii Centrum Kultury „Scena to dziwna” przybyli liczni goście, w tym grono lokalnych fotografów, a także bohaterowie zdjęć, które mogliśmy podziwiać tego wieczoru.
Gości na wystawę wprowadził sam artysta, który w półmroku rozpoczął wernisaż od odczytania wiersza Piotra Nowaka, również zanjdującego się na fotografiach. Po rozświetleniu sali goście z uwagą oddali się refleksji nad koncepcją zaprezentowanych dzieł. Wyjątkową atmosferę dopełniała rozbrzmiewająca w tle muzyka grupy Dead Can Dance.
O czym opowiada projekt „OdNowa”? Jak zaznacza Marek Lapis, jest to refleksja na temat bezpośredniego wpływu SARS-CoV-2 na ludzi. Wystawa przedstawia intymne chwile osób z różnych środowisk, by pokazać zmiany, które wywołała pandemia oraz gesty pomocy i solidarności, przywracające wiarę w człowieczeństwo.
– Po kilku miesiącach spowolnienia życia tęskniliśmy za stanem sprzed pandemii, który wydał się nam „dobrem utraconym”. Tęskniliśmy za rzeczami najważniejszymi: za bezpośrednim kontaktem z bliskimi (i innymi) ludźmi, za uściskiem dłoni czy spojrzeniem w oczy drugiemu człowiekowi z miłością – za tym wszystkim, czego nie można kupić, a co świadczy o jakości życia. Lockdown uzmysłowił nam, że więzi społeczne są niezbędne – opowiadał autor.
Słowa nie oddadzą jednak w pełni koncepcji całej wystawy. Zachęcamy do obejrzenia jej na żywo – pozostanie z nami w galerii CK eSTeDe do 29 września.